hej,
Dziś chciałam trochę osobistych rozważań wylać na papier więc wybaczcie, że się z Wami tym dzielę, ale myślę, że tylko Wy - przyjaciele Czworonogów możecie mnie zrozumieć :)
Wczoraj byłam na spotkaniu z przemiłymi Panami, którzy zajmują się wsparciem merytorycznym firm w zakresie inwestycji, pozyskiwania kapitału itp. Ja bardzo lubię spotykać się z ludźmi, których uważam za mądrzejszych od siebie w danych dziedzinach i czerpać od nich wiedzę.
Dotychczas moja firma oparta była na przekonaniu, że mam najlepszy produkt na rynku (nieskromnie sądzę, że tak właśnie jest :)), i że jak ludzie zobaczą jego skład to już nic więcej robić nie trzeba, bo sam powinien się sprzedawać. No ale 2 letnie doświadczenie na rynku zweryfikowało mój hurra optymizm. Jeśli nie jesteś dużą firmą lub nie stoi za Tobą spory kapitał, który pozwoli Ci zalać internet swoją reklamą to zaufanie Klientów buduje się bardzo powoli. I to, że wkładamy w nasz produkt 100% serca i najlepszych surowców, że pomagamy mimo niewielkich budżetów jak możemy (Schronisko w Gaju, Fundacja Skrzydlaty Pies i wiele pojedynczych przypadków, które wspieramy) nie pozwala nam osiągnąć tych celów sprzedażowych, które pozwalały by nam spokojnie się rozwijać i funkcjonować.
Panowie zadali mi wczoraj kilka prostych pytań: W jakim kierunku chcę, aby zmierzał Dogs Plate? Jaka jest misja/wizja firmy?
Postanowiłam potraktować te kwestie serio i odpowiedzieć sobie/Wam na te pytania.
Chciałabym aby Dogs Plate miał zawsze ludzkie oblicze, aby nasi Klienci nawet jak będzie ich wiele, więcej (mam taką nadzieję) byli traktowani tak jak dotychczas: bardzo indywidualnie, serdecznie i z zainteresowaniem. Każdy przypadek psich dolegliwości jest inny i z każdym porozmawiamy i postaramy się pomóc. Chciałabym abyśmy mogli się rozwijać i na bieżąco reagować na potrzeby Waszych Czworonogów, abyśmy mogli tworzyć zdrowe karmy dla psów z chorobami nerek, z cukrzycą itp. Naszym celem jest aby każdy wrażliwy brzuszek i jego właściciel wiedział, że Dogs Plate ma karmę Sensitive, Delicate, Proliver - które wesprą w chorobach, nieżytach czy alergiach psich.
Chciałabym aby nasi Klienci, też dzięki nam, potrafili rozpoznać skład karmy i rozróżnić, te, które są najlepsze dla jego psa. Aby wiedzieli, że nawet jak sami gotują pokarm, to że trzeba dodać do niego choć trochę podstawowych suplementów lub naszego BOOSTERA, którego wymyśliliśmy dla tych "wygodnych" Kucharzy.
Wiadomo, że jak pies jest zdrowy to mało osób zastanawia się nad specjalnymi potrzebami żywieniowymi, ale pamiętajmy, że u psów jest tak jak u nas - czyli wszystko zaczyna się w jelitach a zdrowa dieta i ruch to podstawa!
Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy kupują naszą karmę, a później potrafią o nas dobrze gdzieś napisać, bo to oprócz tego, że dodaje nam skrzydeł powoduje, że inni bardziej nam ufają, więc jeśli to dla Was nie problem to zawsze będzie nam miło jak wesprzecie nas dobrym słowem lub komentarzem pod postem.
Budowanie zaufania Klienta to długa droga, ale wiem, że z Wami ten cel osiągniemy.
Misją Dogs Plate jest też dbanie o środowisko, dlatego naszą karmę pakujemy w słoiki, naklejamy etykiety na odlepnym kleju, a paczki wysyłamy w kartonach z papierową taśmą. Bo jeśli my dziś nie zadbamy o takie szczegóły to nasze wnuki nie będą miały gdzie chodzić na spacery z psami!
... no i taką firmą chcemy być, inną od wszystkich nastawionych na ilość. Dla nas jakość przede wszystkim ma znaczenie i czasem lepiej jest zjeść mniej, ale lepszej jakości.
Pozdrawiam
Agata