Darmowa dostawa już od 300zł!

Darmowa dostawa już od 300zł!

Darmowa dostawa już od 300zł!

Potrzebujesz pomocy?

Potrzebujesz pomocy?

Zawartość koszyka

Koszt dostawy:
suma: 0,00 zł
Przejdź do podsumowania
Czy naprawdę potrzebujesz karmy „urinary” dla swojego kota? 0
Czy naprawdę potrzebujesz karmy „urinary” dla swojego kota?

W ostatnich latach karmy typu urinary zyskały ogromną popularność – coraz częściej można je spotkać nie tylko w gabinetach weterynaryjnych, ale również na półkach sklepów zoologicznych. Wielu opiekunów decyduje się na ich zakup „na wszelki wypadek” – w trosce o zdrowie swojego kota lub po przypadkowym stwierdzeniu kryształów w moczu. Niestety, coraz częściej te diety są stosowane bez faktycznych wskazań medycznych, co może prowadzić do więcej szkody niż pożytku.

Czym to jest karma urinary?

Karmy typu urinary to specjalistyczne diety weterynaryjne zaprojektowane w celu:

  • rozpuszczania kamieni struwitowych,
  • zapobiegania ich nawrotom,
  • wsparcia kotów z idiopatycznym zapaleniem pęcherza.

Ich głównym mechanizmem działania jest zakwaszanie moczu oraz zmniejszenie ilości składników mineralnych (takich jak magnez i fosfor), które sprzyjają tworzeniu się złogów.

To teraz kilka słów o struwitach?

Struwity (fosforany amonowo-magnezowe) to jeden z najczęściej występujących typów kryształów moczowych u kotów. Ich tworzenie się jest procesem chemicznym, ale zależnym od diety, nawodnienia i warunków panujących w pęcherzu.

Warunki sprzyjające powstawaniu struwitów:

  • zasadowy (alkaliczny) mocz – pH powyżej 6,5
    → sprzyja wytrącaniu się jonów magnezu, amonu i fosforanów, które łączą się i formują kryształy.
  • wysokie stężenie minerałów w moczu, szczególnie:
    • magnezu (Mg²⁺)
    • fosforu (PO₄³⁻)
    • amonu (NH₄⁺) – który może powstawać w przebiegu niektórych infekcji dróg moczowych.
  • zbyt zagęszczony mocz – gdy kot mało pije, a mocz jest silnie skoncentrowany.
    → im większe stężenie jonów, tym większe ryzyko krystalizacji.
  • nieodpowiednia dieta – bogata w węglowodany i zboża, uboga w mięso.
    → taka dieta może podnosić pH moczu i zwiększać wydzielanie fosforanów. 

Jak to wygląda w praktyce?

Kiedy w pęcherzu kota panują „sprzyjające warunki” (alkaliczny mocz, wysokie stężenie minerałów, mała objętość moczu), dochodzi do połączenia cząsteczek i formowania się mikroskopijnych kryształów.
Z czasem mogą one:

  • drażnić śluzówkę pęcherza, powodując zapalenie i ból,
  • łączyć się w większe agregaty, a nawet tworzyć kamienie,
  • blokować cewkę moczową, co u kocurów stanowi stan zagrożenia życia. 

Wniosek?

Powstawaniu struwitów można skutecznie zapobiegać poprzez:

  • utrzymywanie prawidłowego pH moczu (6,0–6,5),
  • odpowiednie nawodnienie (czyli mokra karma zamiast suchej),
  • żywienie bogate w białko zwierzęce, a ubogie w składniki alkalizujące (np. zboża),
  • regularne badania moczu w celu wczesnego wykrycia problemów.

 

Problemy wynikające z nadmiernego i niewłaściwego stosowania karm urinary.

Stosowanie karmy urinary bez diagnozy

Karma urinary to karma dietetyczna, a nie uniwersalna profilaktyka. Jej podawanie zdrowemu kotu, bez potwierdzonych problemów urologicznych, może:

  • zaburzyć równowagę metaboliczną,
  • nadmiernie obniżyć pH moczu,
  • przyczynić się do rozwoju innych typów kamieni, np. szczawianu wapnia, których karma urinary nie rozpuszcza.

Nadmierne zakwaszenie moczu

Zbyt kwaśne środowisko moczu (poniżej pH 6,0) może sprzyjać wytrącaniu się szczawianów wapnia. Optymalne pH moczu kota powinno mieścić się w zakresie 6,0–6,5, a jego poziom powinien być monitorowany podczas stosowania diet zakwaszających.

Suche karmy urinary – pozorne wsparcie

Wiele karm suchych typu urinary zawiera dodatki soli (chlorek sodu), które mają za zadanie zwiększyć pragnienie kota i tym samym wymusić większe spożycie wody. To rozwiązanie jest nie tylko niefizjologiczne, ale i często nieskuteczne – wiele kotów nadal pije zbyt mało. A przecież najprostsze rozwiązanie to… podawanie mokrej karmy, która sama w sobie zawiera ponad 70% wilgotności i realnie wspiera nawodnienie organizmu. Dodatkowo suche karmy zawierają zdecydowanie zbyt dużo węglowodanów, które działają alkalizująco i same mogą być jedną z przyczyn powstawania struwitów. Warto więc zastanowić się dobrze przed wyborem takiej właśnie diety dla swojego kota.

 

 

Pomyłka: urinary ≠ renal

Jednym z najpoważniejszych błędów opiekunów kotów (i niestety czasem także sprzedawców) jest mylenie karm urinary z karmami renal.

Karma urinary:

  • stosowana przy problemach z pęcherzem i kamieniami struwitowymi,
  • zakwasza mocz i zwiększa objętość wydalanego moczu,
  • zawiera normalny lub podwyższony poziom białka.

Karma renal:

  • stosowana przy przewlekłej chorobie nerek (CKD),
  • odciąża nerki przez ograniczenie białka i fosforu,
  • nie zakwasza moczu, a wręcz często ma działanie alkalizujące.

Podanie karmy urinary kotu z niewydolnością nerek może prowadzić do:

  • dalszego pogorszenia stanu nerek,
  • zaburzeń równowagi kwasowo-zasadowej,
  • odwodnienia przy stosowaniu suchej wersji karmy.

To nie jest drobna pomyłka — to potencjalnie niebezpieczna decyzja dla zdrowia kota.

 

Wsparcie przeciwzapalne – kwasy omega-3

Warto również wspomnieć o kwasach tłuszczowych omega-3 (głównie EPA i DHA), które mają udowodnione działanie przeciwzapalne i mogą wspierać terapię kotów z problemami dolnych dróg moczowych.

Korzyści z suplementacji omega-3:

  • redukcja stanu zapalnego w błonie śluzowej pęcherza,
  • wzmocnienie bariery ochronnej nabłonka,
  • wspomaganie regeneracji tkanek i modulacja odpowiedzi immunologicznej.

Najlepiej wybierać wysokiej jakości oleje omega 3 przeznaczone dla psów dla kotów. Suplementacja powinna być ustalana indywidualnie – zbyt wysokie dawki mogą powodować biegunki lub zaburzenia krzepliwości krwi.

 

Co zamiast karmy urinary?

Mokra karma, bogata w mięso

Najlepszym rozwiązaniem dla kotów z problemami urologicznymi (a także tych zdrowych!) jest wysokomięsna mokra karma. Zawiera ona:

  • naturalnie dużo wody,
  • biologicznie odpowiednie białko zwierzęce,
  • niską zawartość składników mineralnych.

Suplementacja doraźna

W sytuacjach, gdy konieczne jest tymczasowe zakwaszenie moczu (np. po wykryciu niewielkich ilości struwitów), lepiej sięgnąć po preparaty zakwaszające (np. z DL-metioniną, żurawiną czy D-mannozą) niż stosować karmy weterynaryjne długoterminowo.

Regularna diagnostyka

Nie opieraj się na założeniach – regularne badania moczu (raz do roku u zdrowego kota) pozwalają ocenić pH moczu, gęstość oraz obecność kryształów i bakterii.

 

Podsumowanie

Karmy urinary mają swoje miejsce w leczeniu chorób dolnych dróg moczowych, ale nie powinny być stosowane rutynowo ani długoterminowo bez wskazań. Ich nadużywanie – szczególnie u kotów zdrowych lub z innymi schorzeniami – może prowadzić do poważnych konsekwencji.
W wielu przypadkach to właśnie naturalna, mięsna dieta mokra, odpowiednia suplementacja i dobre nawodnienie są najlepszą profilaktyką zdrowia układu moczowego.

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium