Beza - czyli jak będąc małym psem przez chwilę stać się dużym.
Beza jest psem sportowym i prowadzi bardzo aktywny tryb życia. W tygodniu treningowym
obciążenie potrafi sięgnąć 6 jednostek. Zaczynając od podstawowych treningów regeneracyjnych
typu długi spacer rozprężający, gdzie Beza przez godzinę „robi swoje” i nie stawiamy jej żadnych
wymagań. Poprzez treningi koordynacyjne czy techniczne, gdzie pracujemy nad poprawą
stabilizacji czy dopracowujemy sztuczki. Aż po treningi kondycyjne, gdzie wysiłek jest największy i
potrzebujemy zregenerowanych, gotowych do pracy mięśni.
Plan na ten rok to obrona tytułu Mistrza Europy USDDN Bonsai. Konkurencja polega na 3 rundach
z dyskami do dogfrisbee. Dwie rundy polegają na wykonaniu układu sztuczek i figur z dyskami
zaprezentowanych do muzyki. Trzecia runda to konkurencja dystansowa, gdzie Beza musi łapać
dyski rzucane na odległość ok. 40 metrów. Suma punktów ze wszystkich rund wyłania
najlepszych.
W takim trybie życia najważniejsze jest dobre przygotowanie. Bez odpowiedniej i zbilansowanej
diety nie dałoby się bezpiecznie i tak wydajnie przygotowywać się do zawodów. Beza jest psem
ze stosunkowo wrażliwym żołądkiem i od dłuższego czasu je tylko lekkostrawną karmę mokrą. Od
początku 2023 roku zdecydowaliśmy się na Dogs Plate Delicate. To chuda karma, w której
źródłem białka jest królik. Zapach i konsystencja wręcz wodzą za nos wprost do miski.
Ale o co chodzi z tą wagą?
W momencie, w którym przeszliśmy na Dogs Plate Beza miała lekki problem ze zrzuceniem wagi.
Oczywiście nie była to nadwaga, a lekko wyczuwalne nadmiary. Mimo stosowania redukcyjnej
dawki poprzedniej karmy waga stała w miejscu, a Beza była widocznie głodna. 16 stycznia Beza
ważyła 6,9 kg, a jej waga docelowa to 6,3 kg. Zastosowaliśmy Dogsplate Delicate w normalnej
dawce (nieredukcyjnej) i od razu było widać ogromną zmianę. Beza zadowolona, nie oczekiwała
na jedzenie 15 minut przed planowanym posiłkiem. Waga zaczęła spadać i na początku maja
dotarła do planowanych 6,3 kg. Pomiary zawsze dokonywaliśmy po porannym spacerze, przed
posiłkiem.
W sezonie waga waha się w granicach +/- 300g w zależności od mikrocyklów treningowych
przystosowanych do zawodów. Po sezonie zazwyczaj stabilizowała się na jednym poziomie, ale w
zeszłym roku było inaczej. W listopadzie Beza zjadła coś podczas spaceru i dostała drgawek.
Szybka interwencja na nocnym oddziale ratunkowym wykazała, że - nic jej nie jest… Krew,
podstawowe USG, RTG - wszystko bez najmniejszych wątpliwości.
Waga zaczęła rosnąć drastycznie. Beza doszła do 7,5 kg! To 1,2 kg więcej niż jej waga bazowa.
Żadnych zmian w jedzeniu i suplementacji i mimo zmniejszania dawki waga nadal
rosła. Zdecydowaliśmy się, dokładniej sprawdzić żołądek i ponowiliśmy USG u specjalisty
radiologa. Okazało się, że coś co w listopadzie przeszło przez żołądek spowodowało problemy z
wchłanianiem jedzenia.
Potrzeba było nowego rozwiązania. W konsultacji doszliśmy do wniosku,
żeby wprowadzić drugie źródło białka. Zaufanie jakim darzymy Dogs Plate spowodowało, że
oprócz Delicate z królika wprowadzimy karmę z linii Sensitive z dorszem, która ma mniejszą
zawartość tłuszczu. Powróciliśmy do porcji, która nie jest redukcyjna i waga zaczęła stopniowo
spadać. Na początku lipca bezpiecznie dotarliśmy do wagi docelowej i zwiększyliśmy dawkę. To
zatrzymało utratę wagi i obecnie utrzymuje się ona na stabilnym poziomie.
Jak widać na naszym przykładzie odpowiednia dieta pozwala rozwiązać wiele problemów. Ważne
jest regularne monitorowanie parametrów takich jak waga czy parametry krwi, aby móc
zareagować odpowiednio wcześnie na zmianę.
Dogs Plate jest dostarczany w wygodnych
słoikach, które nie wymagają przechowywania w lodówce, dopóki nie zostaną otwarte. To
pozwala nam na zabieranie tylko malutkiej lodówki mobilnej na wyjazdy, niezależnie od długości
planowanej podróży.